Nie było słońca, ale były uśmiechy. Szczególnie na twarzach dzieci 1 czerwca w Bodzęcinie. Wszystko z powodu sobotniego festynu z okazji Dnia Dziecka.
Organizatorem imprezy z okazji Dnia Dziecka byli Jolanta Wysłuch oraz radny Jerzy Salwa. Nad oprawą muzyczną oraz sprawnym przebiegiem imprezy czuwał Tadeusz Łukaszewicz. Całe wydarzenie nie doszłoby do skutku, gdyby nie miejscowa młodzież, która bardzo mocno zaangażowała się w organizację kolejnych konkurencji dla najmłodszych.
Bogato prezentowały się konkurencje dla najmłodszych mieszkańców.

Hula Hop, rzucanie do pachołka, skakanie na skakance, rzucanie piłki do wiaderka, bieg z kółkiem olimpijskim to tylko kilka dyscyplin w których licznie brały udział dzieci z Bodzęcinia.
Również dorośli mogli wykazać się w zawodach sprawnościowych. Panie rywalizowały w rzucie beretem do celu, natomiast panowie próbowali swoich sił w ringo.
Dobrym posunięciem było zaproszenie organizatora Jerzego Salwę dwóch jednostek straży pożarnej. Strażacy z Osiny i Węgorzy zaprezentowali sprzęt będący na wyposażeniu obu jednostek OSP. Tego dnia każdy chciał być strażakiem, co zupełnie nie przeszkadzało obu załogom. Dzięki uprzejmości dzieci mogły pozować do zdjęć, a nawet udać się w niedaleką przejażdżkę.
Imprezę uświetnił występ Młodzieżowego Zespołu Ludowego „Bodzęcinianie", który zaprezentował pieśni z repertuaru ludowego. Był to już kolejny występ lokalnego zespołu w składzie Adrianna Parafianowicz, Agnieszka Antczak, Aleksandra Jurek, Wiktoria Balasińska oraz Konrad Jurek za który zasłużenie otrzymali gorące brawa.
Organizatorzy dziękują firmie Norpol za wkład w przygotowanie imprezy.

Przemysław Saja